poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Opowieść i.heart.awataria

Hej, postanowiłam się tutaj z Tobą pochwalić pewną i to nawet ciekawą i śmieszną historią. XD
Więc, któregoś dnia po zalogowaniu się na naszą klasę, weszłam na awatarię. Poznałam tam pewnego, i interesującego chłopaka. Był zabawny, i inny od reszty. Nie zwracał na mnie uwagi przez to że miałam vip'a, albo za to że miałam duży poziom komfortu, i takich tam. Można było z Nim normalnie pogadać. Przez 3 dni ciągle na awatarii spędzaliśmy razem czas, było strasznie fajnie. : ) Zapytał się mnie o chodzenie w grze, i już po 2 dniach powiedział że zbiera na pierścionek zaręczynowy, żebyśmy oficjalnie byli razem, i żeby to było zapieczętowane w paszporcie, że On i ja mamy kogoś. Było jak w bajce... a może... było jak w grze. *_* XD To wszystko się zmieniło, zaraz po tym jak tydzień potem moja koleżanka zaprosiła mnie do siebie do domu, i zatrzymała mnie na noc. Oglądałyśmy wieczorem horror który się zwie "Paranormal Activity 2" a później mieliśmy oglądać kolejny odcinek, lecz w połowie tego filmu wparował Jej brat do pokoju z Jego laptopem i telefonem w ręce. Zatrzymaliśmy film, i On poprosił Nas, żebyśmy doładowali Mu konto na naszej klasie, 5 razy, bo potrzebuje do gry. Podawał Nam jakieś kody i wysyłaliśmy te sms'y. Później Nas poprosił o to, byśmy pomogły Mu wybrać pierścionek zaręczynowy, gdy Mu pomogłyśmy, On sobie kupił parę ciuchów, i wtedy zobaczyłam Jego ludka, i się przestraszyłam. : o Myślałam na początku, że to nie może być On, więc postanowiłam się Jego zapytać która to szczęściara, wtedy On mi pokazał mojego awatara. : o Aż się przestraszyłam. Myślałam że takie coś, może się zdarzyć raz na milion. Po tej nocy nie przespanej u mojej koleżance, usunęłam Jego ze znajomych, i jak zobaczyłam Jego na ulicy 2 razy po tym, ciągle uciekałam od Niego...
Mam nadzieję że nie zanudziłam nikogo. : ) 

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

mi coś podobnego się zdarzyło p.s. pozdrawiam marte super blog

Anonimowy pisze...

Niezla histroia o i kocham twojego bloga i czy mozesz dodac mojego bloga do listy polecanych
Z gury dzieki

Anonimowy pisze...

omg! chodziłaś z bratem swojej przyjaciółki?!

Anonimowy pisze...

omg :D